Film, który jest tutaj zamieszczony pokazuje jak ciężko jest jechać w zimie, kiedy jest sporo błota. Kilometrów niedużo, ale męczą. Z początku nad Wartą do Owińsk, skąd uciekamy w kierunku Zielonki. Dojeżdżamy w okolice jeziora Bolechowskiego, gdzie możemy zwiedzić dość spory bunkier. Zabrać mocne latarki! Następnie klucząc po ścieżkach Zielonki dojeżdżamy do jeziora Kamińsko bardzo ładną ścieżką wzdłuż jego brzegu. W drodze powrotnej zahaczamy o Dziewiczą Górę rozgrzewając się podjazdem na jej szczyt.